sobota, 23 czerwca 2018

Był Bogiem i Mesjaszem syjonistów, odkrył jak wyleczyć gojów z antysemityzmu


Każdy chrześcijanin był dla Freuda antysemicki, powiedzieć można, że składający się tylko i wyłącznie z uprzedzeń antysemickich (Yerushalmi 1991, s.42 Freud o Jungu). Dzisiejsze użycia słowa antysemityzm w 90% pochodzą właśnie z owego rasistowskiego podglebia jakie duszna, rasistowska atmosfera sekty freudystów dała frankfurckim badaniom i definicjom „antysemityzmu”. O ile pierwsi psychoanalitycy próbowali stwarzać jeszcze pozory naukowości, próbowali być oryginalni, a frankfurtczycy topili wszystko w fajerwerkach wieloznacznych słów mogących wywierać wrażenie na nieprzygotowanych umysłach – to trzeci, końcowy etap kariery rasistowskiego terminu „antysemityzm”, czyli czasy dzisiejsze (Centrum Badań nad Uprzedzeniami, Zakład Psychologii Stosunków Międzygrupowych, "myśliwskie" dziennikarstwo żydowskie i publicystyka etc.) jest już tylko prostacką propagandą w stylu zmierzającym ku literaturze stalinowskiej.



Freud był uwielbiany przez współczesnych mu Żydów niczym kolejny mesjasz żydowski.

więcej >>> http://niepoprawni.pl/blog/wawel24/doktor-nie-cyganka-mingowin-czyli-w-kleszczach-antychrzescijanskiego-mesjanizmu-i




Psychoanaliza była uważana za mesjanistyczny ruch żydowski, który wytępi do zera antysemitów zdiagnozowawszy ich... jako ofiary choroby duszy i umysłu jaką jest chrześcijaństwo. Tę freudowską brednię, że antysemityzm to choroba, powtarzają dzisiaj takie typy jak Elie Wiesel (słusznie zwany oszustem stulecia), Abraham Foxman i dziesiątki innych autorów żydowskich udających naukowców. Dzisiaj każdy Żyd wytrzepujący z rękawa na poczekaniu słówko „antysemityzm”, zwłaszcza wobec chrześcijan, nawet nie zdaje sobie sprawy, że jest „członkiem wizytującym” mesjanistycznej sekty freudowskich rasistów. Pośmiertnie, Freud ciągnie ich za sobą, jak ów Mojżesz z Krety (V w.n.e.), który obiecał, że rozdzieli morze między Kretą a Palestyną i doprowadzi wiernych mu Żydów do Palestyny. I skończą tak jak tamci hiszpańscy Żydzi, których wielu potopiło się w morzu. Dzisiejsi postfreudowscy mesjaniczni Żydzi potopią się w nienawiści, której szukają i którą tym samym wzbudzają. Można by ironicznie do tych wszystkich bilewiczów i hartmanów powiedzieć: szukacie i znajdziecie. Obyście nienawiści szukając, jej nie znaleźli i by jej fale nie ochłodziły waszych rozpalonych pysznieniem się głów.


żródło>>> http://niepoprawni.pl/blog/wawel24/doktor-nie-cyganka-mingowin-czyli-w-kleszczach-antychrzescijanskiego-mesjanizmu-i

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust