Ewakuacja obozów i więzień została zarządzona 20 lipca 1944 przez SS-Obergruppenführera Wilhelma Koppe, Wyższego Dowódcę SS i Policji Wschód:
"[...] gdyby rozwój sytuacji na froncie przybrał obrót uniemożliwiający transport więźniów, należy ich zlikwidować. [...] w żadnym wypadku nie można dopuścić do tego, aby więźniowie nie Żydzi byli uwolnieni lub żywi wpadli w ręce wrogów, ruchu oporu lub Armii Czerwonej".
Przygotowania do ewakuacji kompleksu KL Warschau rozpoczęto już w połowie lipca 1944.
Świadek Antoni Malinowski, więzień Pawiaka i KL Warschau zeznał w 1975:
"Od połowy lipca 1944 Centralne Więzienie na Pawiaku było stopniowo likwidowane, za wyjątkiem więźniów Żydów".
Ewakuacja kompleksu KL Warschau przeprowadzona została w dniach 28-31 lipca 1944 w czterech transportach:
- 28 lipca 1944 transport ok. 4000 więźniów z Lagrów w Warszawie-Zachodniej,
- 29 lipca 1944 transport ok. 3500 więźniów z Lagrów w byłym getcie,
- 30 lipca 1944 transport ok. 1800 więźniów, w tym 400 kobiet z Pawiaka,
- 31 lipca 1944 transport ok. 3000 więźniów z Lagru na Kole.
Łącznie ewakuowano ok. 12.300 więźniów. Wywieziono ich do obozów koncentracyjnych w Dachau, Landsberg, Mühldorf, Kaufering, Gross-Rosen i Ravensbrück [kobiety].
Marsz ewakuacyjny z Warszawy prowadził przez Kutno. Stąd część więźniów przewieziona została do Dachau pociągami towarowymi. Pozostali całą trasę do obozów docelowych pokonywali pieszo. Dla wielu był to "marsz śmierci"...
"[...] W lipcu 1944 zostaliśmy ewakuowani z Warszawy do Dachau. Postanowiono, że drogę tą odbędziemy pieszo. Było nas 3500 więźniów. Droga nasza prowadziła z Warszawy na Kutno. Było bardzo gorąco i mieliśmy ogromne pragnienie. Setki więźniów nie mogło iść dalej z powodu pragnienia i pozostawali w tyle. Widziałem jak SS-Scharführer Wagner z pistoletu strzelał od tyłu do pozostających w tyle więźniów i zabijał ich. Gdyśmy doszli do Dachau, transport składał się tylko z 2200 więźniów. Z Dachau powędrowaliśmy do Mühldorf. [...]".
Transport więźniów do Dachau był eskortowany przez 260 SS-manów z psami z załogi obozowej KL Warschau i 40 żołnierzy Wehrmachtu. Wraz z ewakuacją więźniów spalono akta obozowe. Podminowano do wysadzenia więzienie Pawiak i tunel z komorami gazowymi w Warszawie-Zachodniej. Do prac związanych z ostatecznym likwidowaniem śladów po KL Warschau Niemcy pozostawili pewną grupę więźniów żydowskich. Dołączono do nich następnie 113 dalszych Żydów z sąsiedniego Pawiaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust