piątek, 22 czerwca 2018

Podmiana trójkąta semiotycznego dla niecnych celów - czyli nowa-stara żydowska wunderwaffe

Doktor Nie, cyganka, min.Gowin, czyli w kleszczach antychrześcijańskiego mesjanizmu i stepowej dezinformacji


Co robią potwory rodem z Hieronima Boscha na polskich uczelniach? Kto nie śpi i monitoruje, aby myśleć i połapać się  nie mógł ktoś? Jakiej sztuczki kabalistycznej używają rasiści, by wmówić innym rasizm?  Kogo fascynowały w Żydach mroczne siły uczuciowe i kto chciał wytępić chrześcijaństwo, bo nieziemsko denerwowało jego plemię?


Jednym z głównym nowoczesnych narzędzi zdobycia i utrzymania władzy jest technika podmieniania pojęć i  słów.

więcej>>>http://niepoprawni.pl/blog/wawel24/doktor-nie-cyganka-mingowin-czyli-w-kleszczach-antychrzescijanskiego-mesjanizmu-i



POLNISCHE BANDITEN, WROGOWIE LUDU I ANTYSEMICI czyli DEZINFORMACYJNY TRÓJKĄT SEMIOTYCZNY, albo BERMUDZKI TRÓJKĄT ZNIKAJĄCEGO SENSU

Wszyscy znają trójkąt semiotyczny, czyli fakt, iż znaczenie jest relacją trójczłonową.: znak-pojęcie-rzecz (znak-pojęcie-referencja). Trójkąt semiotyczny dotyczy sytuacji normalnej, gdy nadawca komunikatu ma na celu informowanie a nie deformowanie. W tym drugim przypadku, w przypadku diagramu opisującego dezinformację mamy do czynienia raczej z kątem, niż trójkątem, gdyż więź pomiędzy znaczeniem a przedmiotem zostaje zerwana (wypaczona, perwertowana), CZYLI INTENCJONALNIE UKSZTAŁTOWANA W CELACH ZDOBYCIA I UTRZYMANIA WŁADZY za pomocą manipulacji świadomością ludzi.

                   
                     

Ilustracja. Polskie państwo podziemne i AK nazwani przez Niemców BANDYTAMI. Sens i znaczenie nie mają niczego wspólnego z rzeczą. Uzyskuje się to za pomocą bezczelnego, dezinformacyjnego zakłamania nazwy nadanej rzeczy.

Semiotyczny trójkąt dezinformacji jest odmienny od trójkąta informacji. Dzieje się tak dlatego, gdyż w dezinformacji zamiar jest perwersją zakomunikowania czegoś komuś, poinformowania. Intencją dezinformacji jest fałsz. Zamiarem dezinformacji jest „dekomunikacja”, „antykomunikacja”, czyli po prostu dezorientacja, pacyfikacja i uczynienie z odbiorcy marionetki manipulowanej przez autora komunikatów. Prawidłowy trójkąt semiotyczny zostaje rozerwany, wieź pomiędzy znaczeniem a tym, co oznaczane zostaje zerwana lub odwrócona. Słowo zostaje... przewerbowane, pracuje przeciwko... odbiorcy komunikatu, jest ostrzem magicznego sztyletu wymierzonego w głowę tego, który z dobrą wolą i dziecięcą naiwnością bierze jakieś słowo ze sfery publicznej i posługuje się nim... niszcząc samego siebie. Dzisiaj być naiwnym odbiorcą i rezonatorem krążących w przestrzeni publicznej komunikatów - to wystawiać się na mentalne... naloty dywanowe. Wojska informacyjne zbroją się bezustannie. Napełniają arsenały, czyli biblioteki bronią coraz nowszej generacji. To najnowsze pole walki - język, słowniki, encyklopedie i katedry uniwersyteckie. Obiekt zostaje intencjonalnie oznaczony nieadekwatną nazwą. Obiekt „słuszna krytyka zbrodniczych czynów państwa Izrael” zostaje oznaczony słowem „antysemityzm” (sugerującym rasizm), czyli krytyka rasistowskich działań Izraela zostaje nazwana... rasizmem. Mamy tu do czynienia z perwersją totalną i klasyczną dezinformacją.



Ilustracja. Władza z komunistycznego nadania nazwą "wróg ludu", "antykomunista", "wichrzyciel" określała bojowników o niepodległe państwo polskie

Dany znak (np. słowo „antysemityzm”) wytwarza w umysłach adresatów pojęcie, pojęcia (koncept), nie mające nic wspólnego z obiektem, który określa, a często jest wręcz przeciwieństwem prawdziwego sensu obiektu. I tak b.często „antysemita” znaczy nie to, co dezinformacja kreuje (faszysta, potencjalny ludobójca, potencjalny hitlerowiec), lecz oznacza po prostu wroga danego układu władzy, czyli wroga lobby żydowskiego, lub wroga syjonizmu przekazującego prawdziwe, lecz skrywane informacje o obu grupach władzy. Dezinformacja semantyczna jest jednym z najskuteczniejszych, „pokojowych” narzędzi walki o władzę, obrony władz i sprawowania władzy. Z kolei zwrot „wróg ludu” sugeruje, że określa śmiertelnego wroga obywateli państwa, gdy tak naprawdę tym pojęciem dyktatorska władza określa „wroga zniewalającego systemu władzy”, czyli swojego wroga likwidowanego prewencyjnie. Podobnie „antykomunista”, sugeruje, iż mówi o wrogu systemu (układu rządzącego) dającego każdemu obywatelowi szczęście, a tak naprawdę przylepia to słowo jak list gończy za... bohaterami walczącymi o niepodległe państwo (inny zestaw słów dezinformujących: renegat

zdrajca klasy robotniczej

burżuazyjny idealista

rewizjonista

reakcjonista

wróg klasowy

oportunista

wyzyskiwacz

obskurant

 Podobnie niemieccy okupanci określali słowem „terroryści, bandyci” („polnische Banditen”) wszystkich walczących z okupantem.



Ilustracja. Jedno z najtrwalszych pojęć dezinformujących na masową skalę, słowo "antysemita". Grupa osób krytykująca politykę Izraela lub słowa, kulturę, religię, czyny i zachowania Żydów momentalnie stawiana jest na równi z hitlerowskimi oprawcami. W sposób oczywisty za tą "słowną kombinacją operacyjną" także MUSI SIĘ KRYĆ OKREŚLONA GRUPA WŁADZY, analogiczna do obu powyższych.




Ilustracja. Trójkąt semiotyczny w warunkach normalnej komunikacji, gdzie wywoływane przez nazwę pojęcie jest ADEKWATNE do opisywanej rzeczy



Ilustracja. Trójkąt semiotyczny. [za: Andrzej J. Nowak, „Peirceida” – gwiazda znaku, Studia Kulturoznawcze nr 1 (7), 75-86 , 2015]

Po wstępie dotyczącym teorii znaczenia i ukazaniu jak w dezinformacji postulat komunikacji zostaje zastąpiony zamiarem manipulacji i dezorientacji można przejść do konkretnych przykładów manipulacyjnych pojęć i nauk stosowanych przez pogrobowców marksizmu będących najczęściej pochodzenia żydowskiego.


Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/wawel24/doktor-nie-cyganka-mingowin-czyli-w-kleszczach-antychrzescijanskiego-mesjanizmu-i

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust