„Odchodzę w zaświaty.To, co pozostawiam na tym świecie najdroższego, to Polskę i Ciebie…” Z więziennego listu „Zagończyka” do syna.
6 czerwca 1904r. urodził się Feliks Selmanowicz ps. „Zagończyk”, sierżant Korpusu Ochrony Pogranicza, partyzant 3 Wileńskiej Brygady AK, zastępca dowódcy plutonu 5 Wileńskiej Brygady AK, dowódca 2 kompanii 4 Wileńskiej Brygady AK. Został aresztowany 17 lipca 1946 r. w Sopocie i osadzony w miejscowym więzieniu. Miesiąc później Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał go na karę śmierci, utratę praw obywatelskich i praw honorowych na zawsze oraz przepadek całego mienia. Prośba o łaskę została odrzucona.
Egzekucja odbyła się w piwnicy gdańskiego więzienia 28 sierpnia 1946 r. Razem z nim stracona została Danuta Siedzikówna „Inka” (wyrok na obojgu wykonał ppor. Franciszek Sawicki, dowódca plutonu egzekucyjnego).
Zanim padły strzały, obydwoje zdążyli krzyknąć: Niech żyje Polska!
Po odnalezieniu zwłok przez IPN, w rocznicę wykonania wyroku śmierci, Zagończyka oraz Inkę pochowano w 2016r na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w obecności Prezydenta Dudy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust